W związku z ostatnimi informacjami, które pojawiły się w internecie jakoby pracownik naszego klubu szerzył w internecie treści nawołujące do przemocy, agresji i nienawiści informujemy, iż ta osoba nigdy nie była i nie jest pracownikiem klubu. Informacja podana na prywatnym profilu tego użytkownika jest fałszywa. Nie jest także zawodnikiem klubu. Pojawiła się na kilku treningach. Bardzo nam przykro, że nie zweryfikowali Państwo informacji tylko pod wpływem emocji zaczęliście piętnować klub i negatywnie go oceniać. Nie mamy wpływu na to co ludzie wypisują na swoich profilach w sieci. Trzymamy się z dala od wszystkich negatywnych zachowań. W klubie nie podżegamy do nienawiści i przemocy natomiast kształtujemy zdrowe i pozytywne wartości. Udowadniamy to na każdym kroku od początku swojej działalności. Rozważamy także skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. Wyrażamy zgodę na kopiowanie i przekazywanie dalej tego wpisu.

A teraz trochę coś od siebie, od serca w mniej oficjalnym tonie. Bo uważamy, że oficjalne oświadczenie nie uzmysłowi ludziom ile złego wyrządzili klubowi, który niczym sobie na to nie zasłużył.
60 sekund czyli 1 minuta. Tyle wystarczyło poświęcić czasu aby dotrzeć do prawdy. 252 455 408 sekund (słownie: dwieście pięćdziesiąt dwa miliony czterysta pięćdziesiąt pięć tysięcy czterysta osiem sekund) czyli 8 lat ciężkiej i mozolnej pracy aby zbudować markę i pozytywny wizerunek klubu.

Nikt z nas nie ma wpływu i nie może brać odpowiedzialności za słowa i czyny osób trzecich. Bez względu na to czy jest to internet czy wypowiadane słownie opinie. Internet natomiast wszystko przyjmie, niczego nie zapomni i rzadko wybacza. Internet przyjął hejt, agresję wymierzoną w klub, które rozeszły się z prędkością światła. I ten hejt sam nie zniknie. Jako klub oberwaliśmy przysłowiowym rykoszetem i to nas bardzo boli. Jakbyśmy mieli mało problemów w ostatnim czasie.

A stało się tak tylko dlatego, że osoba wyrażająca swoje prywatne poglądy ustawiła na swoim prywatnym profilu miejsce pracy jako nasz klub. Jaki mamy wpływ na to co, kto i w jakim czasie wypisuje na swoim profilu? Żaden! Równie dobrze mogła sobie wpisać, że pracuje na księżycu w McDonald. Czy kiedykolwiek ktoś z Was wszedł na profil swoich znajomych albo członków rodziny i sprawdzał co ma napisane w informacjach o sobie? Gdzie pracował, pracuje, gdzie się uczył, uczy, skąd pochodzi, jakie ma wyznanie itp.? Wysoce to wątpliwe. Takie rzeczy nikogo nie interesują bo każdy ma swoje życie prywatne i zawodowe ale jak widać nie interesują nas do czasu…

Dlatego także niewiele osób zadało sobie trud aby wysłać prywatną wiadomość do klubu z zapytaniem czy podana informacja jest prawdziwa. Jeszcze mniej zadało sobie trud aby wejść na stronę klubu i prześledzić jego profil. Uzmysłowić sobie tym samym czym się klub zajmuje, jakie jest jego motto, co jest jego misją, jakie wartości stara się przekazać, jakie działania wspiera i jakich inicjatyw sam się podejmuje. Można było obejrzeć zdjęcia, filmy. Wystarczyła minuta aby zrozumieć, że to jest nierealne i niemożliwe aby osoba o takich poglądach mogła pełnić funkcję szkoleniową i pedagogiczną w naszym klubie. Jedna minuta aby mieć obraz tego czym jest Klub Sportowy Mistral. Bo to nie tylko klub. To głównie fantastyczni ludzie skupieni w jednym miejscu, którzy kształtują jego magię i atmosferę. Jeśli tego jeszcze nie zrobiliście to zapraszamy bo wiele straciliście. Możecie się wiele nauczyć o szacunku, akceptacji, uczciwości, pokorze, wytrwałości, zaangażowaniu, wsparciu, pokonywaniu własnych słabości, także o wybaczaniu oraz poszukiwaniu i mówieniu prawdy.

Wystarczy Wam 60 sekund aby otrzymać namiastkę lekcji życia. Nasi podopieczni otrzymują tą lekcje od 252 455 408 sekund (słownie: dwieście pięćdziesiąt dwa miliony czterysta pięćdziesiąt pięć tysięcy czterysta osiem sekund). 8 lat ! Od 8 lat staramy się kształtować postawy młodych ludzi. Wielu z naszych wychowanków otrzymywało i otrzymuję te lekcje przez wiele lat na każdym treningu. Można powiedzieć, że wychowali się w tym klubie. Weszli też w dorosłe życie, mają własne rodziny i dalej pracują nad własnym rozwojem. Niejednokrotnie przyprowadzają obecnie własne dzieci do klubu gdzie także im staramy się wpoić wartości jakimi powinno kierować się w życiu.

Wiele osóbo wybrał drogę na skróty, osądziło nas i skazało bez wcześniejszej weryfikacji i poszukiwaniu prawdy. Zaczęły pojawiać się niemiłe komentarze na profilu klubu pod zdjęciami w portalach społecznościowych. Wiele osób zaczęło także wystawiać negatywne recenzje i opinie klubowi przez co drastycznie spadła ocena klubu z poziomu 5.0 na blisko 4.0. To było nasze świadectwo, które dawaliśmy i opinia, na która ciężko pracowaliśmy od początku swojej działalności. Na to pracowali trenerzy, zawodnicy, rodzice i ich dzieci. Osiem lat ciężkiej pracy zostało zniszczone dlatego, że ludzie działają pod wpływem emocji zamiast zatrzymać się na minutę aby przeanalizować i zweryfikować otrzymane informację. Zamiast zwalczać innymi metodami agresję, nienawiść, przemoc to skierowali je w kierunku klubu.

Dlatego to jest dobry moment aby naprawić swój błąd. Na to nigdy nie jest za późno. Można odwiedzić nasz profil na facebooku oraz stronę www.ksmistral.pl aby nas zrozumieć i poznać. Zostawiliście niską ocenę i negatywny komentarz? Zawsze możecie to usunąć lub zmienić i naprawić. Internet w takim samym stopniu przyjmie pozytywne komentarze w jakim przyjął negatywne. Widzisz w internecie, że ludzie powielają tą fałszywą informację? To wklej w odpowiedzi cały ten tekst albo wyślij link z odnośnikiem do tego posta. Nie bądźcie obojętni bo to od Was zależy czy prawda będzie miała pierwszeństwo nad fałszywymi oskarżeniami i niczym niezasłużonym hejtem.

Klub Sportowy Mistral

« wróć